środa, 15 kwietnia 2015

Muzyczny Przegląd #25

           No cóż,  w zeszłym tygodniu Przeglądu nie było, no bo... jakoś tak wyszło.  W każdym razie, dzisiaj już jest, na dodatek troszeczkę więcej niż zazwyczaj! Klik!

1. Closterkeller - Ktokolwiek widział

Świetny, polski gotycki rock. Klimatyczne instrumenty, podkreślona rola perkusji, przepiękny głos wokalistki - no i świetny tekst. Emocjonalnie, pięknie.

2. Sounds Like The End Of The World - Stages of Delusion
Post-rock, raczej dość typowy, ale kurczę, ma tą post-rockową atmosferę. Ameryki nie odkrywa, ale klimat jest i jakość jest.

3.  The Cutaway - Never Been Alone
Bardzo przyjemny indie rock. Prosty, ale magiczny.

4. Hands Like Houses - I Am
Rockowy, może nawet hard rockowy, świetny kawałek. Zaczyna się przegenialnym intrem, które niestety zostaje trochę "zepsute" przez, moim zdaniem, zbyt delikatny głos wokalisty, mimo to jednak za każdym razem, kiedy wchodzi mocna  gitara, to aż się tego chce słuchać.

5. The Early November - Circulation
Ciekawy, całkiem oryginalny, wybijający się rock. Główną jego zaletą jest właśnie niebanalna kompozycja, a przy tym taka magia prostoty...

6. Artekem - Need a rain
Spokojny, gitarowy utwór stworzony przez Polaka. Oprócz prostej, akustycznej, ale urzekającej melodii jest też niezwykle przyjemny, delikatny wokal, a i tekst nie byle jaki.

7.  Impulse - Post Apocalyptic
Instrumentalny industrial metal. Nie powala konstrukcją, ale za to ma świetny klimat, właśnie takie industrialny, mroczny. I to jest to!

8. Pathology - Well of Sorrow
Jedyna naprawdę mocna, metalowa piosenka. I aż szkoda, że jedyna, bo trzeba takich więcej. Genialny riff, niesamowita energia wykonawców, a wokal pasuje idealnie do całości. Powala.

9. Colour Haze - Aquamarine
Psychodeliczny stoner w najlepszym wydaniu. Uspokaja, ale wchłania w klimat. Jest po prostu świetny.

10. Angus And Julia Stone - Draw Your Swords
Przyjemny indie pop. Zaczyna się spokojną, wprowadzającą w klimat gitarką, później dochodzą wokale przejmujące dominację nad utworem. Klimatyczne.

11. The Twilight Sad - There's A Girl In The Corner
Nietypowy, klimatyczny indie rock w typowym dla tego zespołu stylu. Przewodząca gitara o ciekawym brzmieniu, "zamglony", ale dodający atmosfery wokal.

12. Kamelot - Veil of Elysium
Nowa, świeża piosenka Kamelota. Wraz z nią, zespół ten wraca do swoich korzeni i ich symfoniczny metal jest teraz bardziej mroczny, klimatyczny. I dobrze.

13. Mindfield - Incepting Crowds
Ciekawy utwór niezindentyfikowanego gatunku. Łączy w sobie dwa typy metalu:screamo oraz taki zwykły. Klimatyczne instrumenty, całość dośc ciekawa, no i wspomniany miks jest dość strawny.

14. Moist - Believe Me
Świetny, klimatyczny alternatywny rock. Po prostu jakoś tak chwyta za serce, wszystkim.

15. End Of The Dream - Colder
Symfoniczny gothic metal - wszystkie wymagania tego gatunku spełnione. Dobrze brzmiąca gitara, przepiękny damski wokal, urzekający refren.

16. Menhir - Hildebrandslied
Świetny, niemiecki folk metal. Zaczyna się od chwytliwej melodii wspomaganej mocną gitarą, a wchodzący później, potężny męski wokal robi wrażenie. Zresztą całość jest świetną, przepełnioną mocą i folkowym posmakiem melodią.

17. Crossing the Rubikon - It's Biodigital Jazz, Man
Zakończę dość ciekawym połączeniem djentu z jazzem. Jest relaksujący, a główną linię melodyjną wybija raz to gitara, raz to saksofon (lub inny instrument dęty, nie znam się). Dobrze się tego słucha, bo ma swój klimat.


No cóż, to tyle na dzisiaj. Może i trochę mało metalu, ale przecież nie samym metalem żyje człowiek ;) Zresztą przedstawione "w zamian" za niego piosenki indie/post rockowe są równie dobre, bo to nie gatunek się liczy. Miłego słuchania!

2 komentarze:

Jak już poświęciłeś/aś chwilkę, żeby to przeczytać, to zostaw po sobie ślad! Każdy komentarz jest dla mnie na wagę złota i pokazuje mi, że kogoś jednak obchodzą moje wypociny ;)