1. Anat Fort - Just Now, Var.1
2. Gravity Co - Mr. No One
3. Sophie McGinnes& Dan Arnold - Die on the Inside
4. Pegazus - Haunting Me
5. Keane - Strangeland
6. Gru - Andromeda
Bardzo dobry instrumentalny utwór metalowy. Delikatna melodia przebija się przez kawałki przyjemnej relaksacji, co daje w połączeniu niesamowity efekt, tak jak poprzedni utwór pozwala przenieść się niemal do innego świata.
7. Ghost Brigade - Long Way to the Graves
Kolejny powolny utwór w tej playliście, będący swego rodzaju ambientem z delikatnym wokalem, a całość jest po prostu bardzo emocjonalna. Bardzo.
8. Earth - The Bees Made Honey in the Lion's Skull
Męczy mnie pisanie znów tego samego... bo to też bardzo przyjemny ambient.
9. Tremonti - Leave it Alone
Bardzo dobry utwór - tym razem już zdecydowanie bardziej energiczny, nawet pokusiłabym się o stwierdzenie, że mocno pozytywny i podnoszący na duchu - instrumenty świetnie grają, a wokal się wtapia.
10. Animations - Slowly Die Inside
Progresywny metal z Polski. O warstwie instrumentalnej nie ma co mówić, jest po prostu dobra, natomiast wokal z początku wzbudzał moje wątpliwości - z czasem jednak zauważyłam, że świetnie pasuje.
11. My Disorder - Love You 'till Death
Nie wiem za bardzo, co powiedzieć o tej piosence. Jest chwytliwa i chyba tylko tyle... Ale tak okropnie chwytliwa, że aż się chce tego słuchać, mimo niewybijającego się wokalu i instrumentów.
12. Der Hunds - Waterfall
To jest coś, co naprawdę mogę polecić. Jest takie... magiczne. Wokal i instrumenty idealnie się zgrywają, genialnie oddają emocje. Wspaniałe.
13. Soundprophet - Wind of Wings
Spokojna piosenka, niestety, wokal nie wybija się ponad przeciętność, ale całość ma w sobie pewną magię.
14. Odd Crew - I Ain't Losing Myself
Tutaj wybijają się zdecydowanie instrumenty i aż szkoda, że melodia nie jest bardziej skomplikowana - mimo to wspaniale pasują, a wokal, chociaż trochę zbyt cichy, przykrywa swoje niedoróbki dopasowaniem do instrumentów.
15. Smallman - Evolution
Alternatywa, i to mocno klimatyczna. Ciężka atmosfera, wspomagana równie ciężkimi riffami wciąga w piosenkę, przenosząc gdzieś tam, daleko...
Wyszła nam dość spokojna playlista - no cóż, do następnego! Muzyczny Przegląd był dzień wcześniej... no cóż, bo jutro Wigilia i czasu nie będzie :)
Wind of Wings jest piękne :)
OdpowiedzUsuńW sumie dobrze, że nie dałaś świątecznych piosenek, ponieważ teraz wszędzie lecą.